jak się

Nie dość że silna i progres w ciężarach piękny to jeszcze z gumy :-) super lekko to wygląda. Aż się zastanawiam co robię nie tak że tych nóg nie umiem podnieść }:-( Viki ja też nie umiem :( Jak podskocze chociaż minimalnie to dalej już idzie, ale oderwanie całkiem siłowe jest poza moim zasięgiem.

Z tym niewyspaniem i brakiem świeżości to nie jesteś sama. Ale trening to najlepsza odskocznia. Ja tam bym próbował robić swoje - jak nie wyjdzie, to przynajmniej będziesz wiedziała że robiłaś co mogłaś. Ja się staram nigdy nie odpuszczać. Owszem mam słabsze treningi - bo na mocniejsze nie ma szans czasem, ale jednak są one regularnie.

I w sumie po takim ciężkim okresie, jak przychodzi chwila wytchnienia to zazwyczaj jest fajny skokowy progres. Także warto się trzymać obranej drogi. No ale to moje zdanie - i każdy może mieć inne.

No mnie o wiele bardziej komfortowo jest jak mam z przodu szeroko, czuje sie pewniej i stabilniej.

Paatik zdrowia życzę. To nieźle Ci się tam w życiu porobiło. Ale Paatik walcz, jak to pisze mój trener.

[...] odkrywasz ze nowy plan i nowe podejscie treningowe dalo ci przez kilka miesiecy wiecej niz kilka poprzednich lat trenowania :) Duzo wytrwalas na tej sile, przy tym planie, wiec jak najbardziej przerwa sie nalezy by potem byc moze podejsc od nowa na swiezo do tematu, a teraz wrzucic na luz i robic cos co daje po prostu fun i spokojna glowe :)

Paatik trzeba by się zastanowić jak to zorganizować, z jednej strony jako wyzwanie i mobilizacje, z drugiej fajnie jakby to nie był tylko jeden konkretny cel, bo jedna chce mostek, inna stanie ;-) Może żeby nie spamować tutaj to można w spamie jakieś propozycje wrzucić.

Super, plan glowny to stanie na glowie, ale rozumiem ze to wszystko jakas progresja do stania na rekach bez podparcia? No bo plan glowny - stanie na glowie to juz dla ciebie za slaby :) Teraz jak tak czytam jeszcze raz co napisalas, to chyba pomylilas sie po prostu i zamiast 'plan glowny - stanie na glowie' mialo byc 'plan glowny - stanie na [...]

Przemyślę i jutro zrobię wątasek, a Wy się zastanówcie, jakie będziecie miały cele :) I jak tam nasz wąteczek ? :)

jak siadow bedziesz miala sporo to tylek napewno sie nei cofnie w rozwoju i nie sflaczeje :)

Madzia, na razie roboczo tak to wygląda. Zobaczymy jak będzie szło - pierwsze tygodnie pójdą na dogrywanie. Ciągi i wiosło na razie na zmianę co tydzień, aż się nauczę:) /SFD/2022/5/19/550ddb0544a04e2282319371bdde16f2.jpg

[...] - w wątku o fikaniu są filmiki. Było stanie i przejścia w przód. W niedzielę tylko trochę pochodzone - no i wizyta u koleżanki która ma 2 miesięczną borderkę!!! A dzisiaj jak życie pozwoli rozpoczynam znowu siłowe. Życie pozwól proszę bo się za sztangą już stęskniłam!!! /SFD/2022/5/23/922506a6014344e0b6c0d6714dce80b4.jpg [...]

Ech - sama tu z Mama jestem to nie chce mi się kombinować… ale jak mi zależy to takie cięte laserem z Triumpha mam - i nic a nic ich nie widać:)

Kreatyna jak wejdzie w nawyk to się nie zapomina. Ja biorę zawsze rano i w treningowe dodatkowo po treningu. Mi tak najłatwiej bo nie muszę jej nosić ze sobą tylko mam w domu w kuchni w szafce i przy śniadaniu i przy posiłku potreningowym dodaję.

Dzisiaj rano przypomniało mi się, że Hesia próbowała tripod z rękoma jak do pawia. Więc rano chciałam spróbować. Wrzucam taki byle jaki filmik. Daję radę tak wejść z odwróconymi dłoniami, ale komfortowo to nie jest. I to przenoszenie nóg na boki też idzie i szłoby ładniej, gdyby nie to że wrzucam Wam dosłownie pierwszą próbę - o 5 rano:) [...]

Z tym ćwiczeniem na barki to coś ala to było - tylko 2 ręce razem. Night wiesz mozę jak to się nazywa? Poszukałabym w necie jakiegoś bardzie pro wykonania. Naprawdę fajnie czułam barki. https://www.youtube.com/watch?v=456Z4cu5luA

Heśka - no właśnie te spięcia z wyciśnięciem talerzyka nad głowę to jeszcze mogę robić. Nie nienawidzę tego tak bardzo jak całej reszty:) Madzia - w zwisie to będą mnie ręce limitowały. Nefretam - turka swojego czasu bardzo lubiłam, ale wymaga ode mnie duzo skupienia. I podczas wymagajacego siłowego juz mi pod koniec głowa siada i dobrze, ze mam [...]

Tez tak dobijam w ohp z nóg jak już nie jestem w stanie zrobić . Normalnie bym się kręciła koło 20kg

[...] dziś nie do osiągnięcia - jestem straszne drewno bez poczucia równowagi. A z tą kreatyną to wiesz... mało popularne zdanie tutaj wygłoszę pewnie, ale nie zawsze działa tak jak byśmy chcieli ;) Nie ma prostego programu dojścia do szpagatu. Każdy jets inny każdy ma trochę inne ograniczenia. Przepraszam Patik ale siedź w szpagacie iczekaj na cud [...]

Drogie Moje - uważajcie jak chcecie. Moje zdanie jest moim zdaniem i aktualnie w tym szpagacie siedzę, a nie wiecznie rozciągam się do niego. Mam wrazenie ze większość programów jest właśnie nastawione na ciągłe rozciąganie do szpagatu - bez szpagatu na końcu.